Dbałość o zdrowie pracowników i dobre warunki pracy to obowiązek pracodawcy. Powinien on dbać przede wszystkim o badania okresowe pracowników, a także o to, by mieli zapewnioną właściwą ochronę na swoich stanowiskach. Badaniem pracowników zajmują się lekarze medycyny pracy, którzy dostępni są w wielu gabinetach, przychodniach i punktach opieki medycznej. Nie ma więc konieczności zatrudniania własnego lekarza.
Lekarze medycyny pracy badają zarówno pracowników, którzy dopiero zaczynają zatrudnienie, jak i tych, którzy już od dłuższego czasu pracują. Badania mają bowiem określoną ważność, a żadne zaświadczenie o braku przeciwwskazań do pracy nie jest wydawane bezterminowo. Dlatego też trzeba mieć świadomość, że nawet, jeśli lekarz dopuścił nas do pracy za pierwszym razem, kolejnym razem nie da pozwolenia. Takie przypadki są dosyć sporadyczne, jednak się zdarzają. Lekarze medycyny pracy nie są zatrudniani w firmach – pracują niejako na zewnątrz, dzięki temu mogą zachować bezstronność i na pewno nie wypiszą zezwolenia na pracę komuś, kto na danym stanowisku pracować nie powinien. W przypadku posiadania lekarza medycyny pracy na etacie mogłoby dochodzić do nieprawidłowości, często na szkodę pracowników.
Nie trzeba zatrudniać własnych lekarzy
Choć w niektórych firmach zdecydowanie wygodnym rozwiązaniem byłoby posiadanie lekarza na etacie, w rzeczywistości może to być rozwiązanie nieopłacalne i mało efektywne. Lekarz nie zawsze jest bowiem potrzebny, a pracownicy, którzy kiepsko się czują, raczej wolą pójść do swojego lekarza rodzinnego niż korzystać z usług kogoś nieznajomego. Co więcej, większość firm ma obecnie podpisane umowy z prywatnymi placówkami medycznymi, dzięki czemu pracownicy mają dostęp do lekarzy pierwszego kontaktu i lekarzy specjalistów zawsze wtedy, gdy potrzebują. Zatrudnianie lekarza na etacie nie jest więc konieczne i w większości przypadków raczej nie należy tego nawet rozważać.
Regularne badania przydadzą się pracowników
Regularne badania okresowe, które stwierdzają brak przeciwwskazań do pracy mają sporo zalet, choć czasem wydają się pracownikom złem koniecznym. W opcji dosyć podstawowej polegają na wykonaniu badania krwi, wywiadzie i podstawowym badaniu lekarskim przez lekarza medycyny pracy, wizycie u okulisty, czasem też u laryngologa. W czasie takich rutynowych wizyt kontrolnych może się okazać, że zupełnie przypadkiem zostanie nam zdiagnozowana choroba, z której nie zdawaliśmy sobie sprawy, bo nie dawała żadnych objawów. Wtedy dosyć sprawnie odbywają się kolejne etapy diagnozowania – wizyta u specjalisty lub teleporada, e-recepta i rozpoczęcie leczenia. Często podczas rutynowych badań wykrywane są choroby, które w późniejszym stadium byłyby dużo trudniejsze do wyleczenia. Badań lekarskich nie należy więc negować czy unikać – mogą pod każdym względem przyczynić się korzystnie do naszego stanu zdrowia.