- Ciekawostki

Perfumy męskie – jakie ciekawe składniki możesz znaleźć we flakonie?

Piołun odnosi się do dużej rodziny roślin aromatycznych – pomyśl: bylicy zwyczajnej (w medycynie chińskiej „moksa”), estragonu i piołunu. (swoją nazwę piołun bierze od mocy rośliny do leczenia pasożytów). Są niesamowicie gorzkie na języku, używane do aromatyzowania wermutu i absyntu (jeśli jesteś fanem Martini, natychmiast spodobają Ci się perfumy męskie z udziałem tej nuty zapachowej). Ten składnik jest zatem bardzo „zielonym”, ostrym, gorzkim ziołowym elementem zapachowym; Znajdziesz go częściej w męskich zapachach, gdzie przywraca równowagę kwiatowym nutom.

Męskie zapachy jednak nie zawsze są tak oczywiste. Czytaj dalej, a przekonasz się co jeszcze interesującego możemy spotkać w perfumach dedykowanych dżentelmenom.

Zapach migdałowy

Nuty migdałowe są bardzo pożądane również w męskich perfumach – i najczęściej migdał jest mniej słodką alternatywą dla wanilii, dając maślane lub kremowe wrażenie zapachowe. Pochodzi z Bliskiego Wschodu i południowej Azji, ale teraz kwitnie również w Europie, Afryce i Stanach Zjednoczonych – najpierw daje nam piankę z białych lub jasnoróżowych kwiatów: absolut z kwiatu migdałowca, pobrany z tych kwiatów, ma delikatną nutę subtelnego heliotropu lub miodu. Absolut stworzony z samego orzecha jest słodki, ale z gorzką nutą (pomyśl o Amaretto). Poza tym migdał może nadać zapachowi marcepanową jakość, może nawet przypominać makaroniki.

Wreszcie, istnieje nuta „drzewa migdałowego” używana czasami przez perfumiarzy – w tym przypadku syntetyczna nuta „fantasy”:

  • zielona,

  • orzechowa,

  • drzewna.

Ambra

Jakiś czas temu wiele można było słyszeć na temat odkrycia na brytyjskiej plaży wielkiego kawałka szaro-beżowego woskowego materiału, który okazał się wart tysiące! To była ambra, jeden z najcenniejszych i najbardziej legendarnych składników perfumerii, ceniony za swoją zdolność utrwalania, wzmacniania trwałości zapachu poprzez zakotwiczenie bardziej lotnych składników.

To w zasadzie… odchody wieloryba! Tak, naprawdę: ambra jest produkowana w układzie pokarmowym kaszalotów – aby ułatwić wielorybom trawienie odłamków (takich jak dzioby kałamarnic), jak sądzą naukowcy. Zwykle wieloryb wymiotuje tymi ostrymi kawałkami. Jeśli nie, wędrują dalej w dół jelita i są pokryte ambrą: lepkim, galaretowatym materiałem, który wysycha do grudki o żywicznej teksturze, a następnie unosi się na powierzchni, kończąc na plażach w miejscach takich jak RPA, Indie Wschodnie, Chiny, Japonia, Nowa Zelandia. Kiedy jest produkowany po raz pierwszy, jest bezużyteczny jako składnik zapachowy – w tym momencie to zdecydowanie kał. Z upływem czasu zapach dojrzewa i pięknie się rozwija, a zanim będzie można go użyć jako perfumy, należy go rozcieńczyć alkoholem.

Jeden z chemików opisał kiedyś ambrę jako „wilgotną, ziemistą, odchodową, morską, algoidową, tytoniową, podobną do drzewa sandałowego, słodką, zwierzęcą, piżmową i promienną” substancję. Inni komentują, że może pachnieć trochę jak drewno w starych kościołach lub orzechy brazylijskie. Jest używana w perfumach od tysiącleci: starożytni Egipcjanie palili ambrę jako kadzidło, podczas gdy Chińczycy nazywali ambrę „zapachem smoczej plwociny”.

Polecamy także: odtruwanie alkoholowe warszawa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *