Na polskim rynku pracy przyjął się już zwyczaj dołączania do wysyłanych CV również listów motywacyjnych. Czy faktycznie są konieczne? Zdarzają się pracodawcy, którzy nie wymagają tego od nas, pozostali jednak z chęcią je czytają. Dla nich właśnie warto przyłożyć się i napisać list, który zachęci rekrutera do spotkania z nami.
Od czego zacząć pisanie listu motywacyjnego?
Z pewnością warto zaznaczyć, do kogo kierujemy nasz list. Nie zawsze posiadamy taką informację, jeśli jednak mamy taką możliwość, skierujmy list do osoby, która będzie go czytać. Może to być prezes lub dyrektor działu, do którego zamierzamy zaadresować naszą ofertę.
Skąd wiemy o wakacie na danym stanowisku?
Nie zaszkodzi umieszczenie informacji w naszym liście motywacyjnym o źródle, z którego dowiedzieliśmy się o pracy (przykładowo strona internetowa firmy, ogłoszenie w gazecie bądź na witrynie sklepowej)
Dlaczego chcemy podjąć pracę akurat w tej firmie?
Warto poinformować potencjalnego pracodawcę dlaczego zdecydowani jesteśmy na pracę akurat w jego firmie. Możemy jak najbardziej podeprzeć się pozytywnymi informacjami, które zamieszczone są w internecie. Zaplusować również może pozytywna opinia o danej marce jak również pochlebne opinie użytkowników danego produktu. Nie zapędzaj się jednak za daleko i miej na uwadze, w którym momencie przestać ‘słodzić’ rekruterowi. Może to przynieść odwrotny skutek od zamierzonego.
Dlaczego to właśnie Ciebie firma potrzebuje?
To ten moment listu motywacyjnego, w którym możesz napisać coś o sobie. Pracodawca musi poczuć, że to właśnie Ciebie chciałby zaprosić na rozmowę. Zastanów się jak go do tego przekonać? Pomyśl o swoich mocnych stronach, przedstaw się z jak najlepszej strony, pamiętaj jednak żeby nie być aroganckim.
Jakich błędów nie popełniać pisząc list motywacyjny?
Rekruterzy są bardzo wyczuleni na wszelkie formy wywarcia na nich presji – pamiętaj o tym. Ze swojego listu motywacyjnego wykreśl takie zdania jak: „To mnie musicie zatrudnić!”, „Ledwie wiążę koniec z końcem, musicie mnie zatrudnić” albo „Nie trafi się Wam lepszy kandydat na to stanowisko”. Nie żebraj o pracę.
Zwróć też uwagę na pisownię listu, który zamierzasz wysłać do rekrutera. Twoje błędy ortograficzne i stylistyczne mogą być dla pracodawcy przesłanką o Twoim braku wykształcenia bądź też niedbalstwie.
Unikaj listów rozlazłych oraz takich, z których nic nie wynika. List motywacyjny powinien być konkretny i sensowny. Błędy popełniane na tym etapie sprawiają, że zniechęcony pracodawca odkłada list motywacyjny na bok i zabiera się za kolejny. Twoja oferta ląduje w koszu na śmieci.
Profesjonalne zakończenie listu
Na koniec naszego listu motywacyjnego możemy wyrazić naszą chęć na spotkanie z potencjalnym pracodawcą. Koniecznym również będzie zamieszczenie klauzuli o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych dla celów rekrutacji. Możesz tą informację wpisać także do CV, zazwyczaj jednak listy motywacyjne zawierają więcej wolnego miejsca.
